W 7. kolejce II ligi zespół Uniwersytetu Gdańskiego Trefl Sopot musiał uznać wyższość drużyny Energa Basketball Elbląg, przegrywając 64:78. Mimo walki i zaangażowania do ostatnich minut, to gospodarze cieszyli się z końcowego zwycięstwa, przerywając naszą dotychczasową serię wygranych.
Od początku spotkania to drużyna z Elbląga dominowała na parkiecie, budując znaczną przewagę już w pierwszej kwarcie. Doświadczony skład Energii Basketball Elbląg wykorzystywał swoje warunki fizyczne, co dało się szczególnie odczuć przy walce o zbiórki. Zawodnicy Trefla mieli trudności w tym elemencie gry, co pozwalało gospodarzom regularnie tworzyć sobie kolejne okazje do zdobycia punktów.
Mimo przeciwności sopocianie nie ustępowali, podejmując próbę odrobienia strat. Przez cały mecz walczyli o każdą piłkę i stosowali agresywną obronę na całym boisku, starając się zmniejszyć różnicę punktową. Niestety, nasz zespół miał wyraźny problem ze skutecznością rzutów za trzy punkty, trafiając jedynie 2 na 28 prób, co znacząco utrudniało zniwelowanie przewagi gospodarzy.
Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Dawid Ksionek (12), który wspólnie z kolegami z zespołu zasłużył na uznanie za nieustępliwość i ducha walki, mimo że wynik ostatecznie nie był dla nas korzystny.
Energa Basketball Elbląg – Uniwersytet Gdański Trefl Sopot 78:64 (26:10, 16:20, 16:18, 20:16)
Punktowali: Gaik 8, Kociołek 2, Ambroziak 7, Wojtyka 0, Białobrzeski 2, Ksionek 12, Zawistowski 6, Ziółkowski 5, Czyżewski 7, Chac 9, Tymański 6.